21.05.2005 :: 15:42
Główka nie boli, ale horrendalnie SUSZY!!! Na szczęście mam pomocnika - napój cytrynowy, który pomaga wytrwać w ciężkich chwilach... Wczorajsze bongo - 1 klasa.. Nieźle...2 zajebiste imprezki w ciągu dwóch tygodni..a za tydzień...(jeśli wszystko dobrze pójdzie )---(tamtararammmmm) POZNAŃ!!! Trza se odbić w końcu za cały rok męczenia się w szkole......qrde przypomniało mi się...w poniedziałek znów do szkoły:/ Ale co tam....wywiadówa się zbliża, ale jak jush przy zbliżeniach jesteśmy, to najważniejsze, ze się zbliża koniec roku szkolnego, a co za tym idzie w końcu WAKACJE...jak sobie pomyślę ile się w te wakacje w moim życiu zmieni (szczególnie w moim ciele - wątroba mnie opuści, wybiję sobie resztki szarych komórek w mózgu, o nerkach wolę jush w ogóle nie wspominać....) no to jak sobie pomyśle to aż mnie się fajnie robi No starczy chyba tego smęcenia Trza się trochę pokacować...Narta