02.06.2005 :: 20:15
Czemu szkoła jest tylko od wkurwiania człowieka to ja nie kumam...nie chce mi się rozpisywać, bom dopiero wstał po słodkim, niemowlęcym, dwu-i-pół godzinnym ¶nie...mmmmmm...co za rozkosz.. Poza tym to nic ciekawego, więc spadam...aha..jest jedna ¶mieszna rzecz...zapisałem się na konkurs matematyczny i to w SOBOTĘ!!!...nie wiem co mnie popierdoliło...ale to chyba chęć, a raczej marzenie zdobycia czwórki z matmy na koniec roku...i się tylko tak zastanawiam czy aspiracji nie mam zbyt wielkich...jako¶ to będzie jeszcze tylko 2 tygodznie qrwicy, a potem o jush tylko picie w Czechach i koniec roku szkolnego...ahhhhhh....marzenia s± piękne...jak łakocie, słodycze i wszelkie smakołyki...żywe i wspaniałe niczym najbardziej fiku¶ny, milutki...taki papu¶ny sen Qrczę...jak ja lubię te słowa