23.06.2005 :: 13:22
W czechach i szklarsikej było zaaaajebiście, ale nie chce mi się opisywać tego wszystkiego...powiem tylko, że czeski alkohol jest dobry i tani bo jest tani i dobry (i przede wszystkim - MOCNY ) i jeszczea jedno - Praga - pięęęękne miasto...ja się tam kiedyś przeprowadzę...ale czeski język jest strasznie głupi...czerstwa dziwka - świeża dziewyna...hehehehe...dobre....No jush tylko jutro z pół godzinki, zabieram papierek z ocenkami, do babci po kaskę i się zaczyna wieeegachne chlanko Fajnie będzie...Coś mnie w koścach łupie, więc z lekkim sercem mogę powiedzieć, że jestem tego pewnien.. No nic..lecę tryszkę posprzątać i tryszkę pokimać i będzie si....