Link :: 03.07.2005 :: 21:00 Jak narazie to wakacje mijają spokojnie....Nie chleję tyle ilem przewidywał, ale jest si. Niedawno byłem z Przemem na stopa w Jastrowiu...ostro zabalowaliśmy, potem w Poznaniu, ale tylko na jeden dzionek....a szkoda bo z chęcią bym tam jush został:> No poza tym to teraz mam czas nauki....dostałem płytkę z testami na prawko i trza się uczyć...no cóż...w końcu to tylko 488 pytań do nauczenia... Jakoś se poradzę 7 lipca do Marty na osiemnastkę, potem jeszcze tylko tydzień i moja osiemnastka Po tylu latach się doczekałem w końcu....osiemnaście lat...to brzmi dumnie...hehehehe...no starczy...CDN...kiedyś Komentuj(0)
Link :: 14.07.2005 :: 11:38 Piszę z okazji swojej osiemnastki...życę sobie niczego bo mam to w dupie Jakoś się nic w moim życiu nie zmieniło...ak zwykle wstałem rano, odpaliłem fajkę, włączyłem kompa, puściłem muzyczkę na cały woljume, coby sąsiadów tryszkę pomęczyć, a niech się walą kosmate suki bizantyjskie... Poza tym czeka mnie nudny okres "świętowania" u babki przy skromnym zjeździe rodzinnym...żeby chociaż groszem sypnęli...ale jakoś zbytnio na to nie liczę...no cóż...za to żyję sobotą...którą ze wszysttkich znaków na niebie i ziemi żyć nie będę...tyle alkoholu...oł dżizys...fajnie będzie...
Poza tym nihil novi..jakoś to będzie Komentuj(0)
|